piątek, 4 lipca 2014

Wakacje i ich brak.

Już rozumiem jak czują się ludzie dorośli, dojrzali i poważni. Dlaczego? Otóż dlatego, że ostatnio postanowiłem wziąć się za pracę od wakacji. I udało mi się. Dlaczego tak postanowiłem? Cóż, jak w życiu każdego młodego człowieka pojawia się miliard okazji do wydania pieniędzy, a ja chciałem powstrzymać te okazje przed umykaniem mi. Naprawdę, bardzo się cieszę, że udało mi się to ogarnąć, ale z drugiej strony jest mi tak inaczej, tak dziwnie, że już nie mam tyle wolnego ile zawsze. Coś kosztem czegoś, no nie? Na co tak bardzo potrzebuję pieniędzy?

Przede wszystkim, wybieram się na Off Festival i chcę jakoś na nim przeżyć przez te parę dni, choć już teraz wiem, że będzie to niemały survival. Chciałbym sobie kupić laptopa, bo mój siedmioletni rzęch powoli obumiera w oczach. Muszę wymienić struny w gitarze, bowiem od dawna gram na fabrycznych i już mnie denerwują. Ale w sumie i tak będę miał sporo wolnego czasu. Mogę się wysypiać, bo zawsze mam na 15 i siedzę do 21. To dziwne, nie mieć wakacji. Zawsze chciałem utrzymywać się z pisania. Zawsze chciałem napisać książkę, która byłaby naprawdę dobra i stałaby się znana i lubiana. Mam setki pomysłów, więc może jeszcze coś się z tego wykluje. Ostatnio też myślę na poważnie o pisaniu o muzyce, ale tak profesjonalnie. No bo w sumie, muzyka to moja pasja. Jakoś sprawdzam się w opisywaniu jej (choć ponoć pisanie o muzyce, to jak tańczenie o architekturze) i naprawdę to lubię. Wystarczy pisać to, co się czuję, no i znać też zaplecze danej muzyki. Aby kompletnie nie stracić życia w sobotę idę na Open'era, bo grają The Horrors. Uwielbiam The Horrors. Przynajmniej tych starych. Mam nadzieję, że nie będą JEDYNIE promować nowej płyty. Jest strasznie hipsterska, ale w moim odczuciu nieco powtarzalna.

Hm. Właściwie to już sam nie wiem o czym ten blog jest i będzie. Pewnie o wszystkim. O tak. Po co się ograniczać do jednego tematu?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz